Korba

165/165

Szedł do kaplicy przez salę , w której się panowie o 11 godzinie punktualnie zgromadzali , i przez długi kurytarz do kaplicy na boku pałacu stojącej prowadzący , z rękami wyciągnionymi , w które go szeregi panów i szlachty , z obu stron uszykowane , całowały .